Witajcie Kochane :)
Jak w temacie ...torby już są , cała reszta też i mimo iż wydawało mi się , że towaru zamówiłam malutko , to rozlokowanie wszystkiego w magazynie , przeliczenie , przeglądnięcie zajęło mi pół dnia :))) Przyznaję , że tempo miałam iście ślimacze , a to za sprawą upału oraz choróbska, wysiadam po prostu ...gardło zawalone , nos i uszy też .Zapalenie stawów w ręce ...prawej oczywiście , więc ledwo piszę wrrr Kręgosłup mnie.....(słowo niecenzuralne ) bo inaczej tego już nazwać nie idzie , od 2 miesięcy właściwie mnie.... ale dziś pobił wszelkie rekordy :( ma ktoś zapasowy na zbyciu ???
Ok , ponarzekałam już mi lepiej ;))) tylko troszkę lepiej bo miałam plany cyknąć z setkę ;) fotek tego co przyszło , ale najnormalniej sił zabrakło.
Więc będzie tylko kilka i to niezbyt ciekawych , ale , że niecierpliwa jestem , w dodatku chwalipięta to i tak Wam pokażę ;)
Najpierw torby z recyclingu , które pokazałam post wcześniej . Trochę się bałam jak będą wyglądać w realu ale wyglądają naprawdę fajnie :D Sfociłam te , które zakosiłam na użytek własny i Pana Syna . Swoją Truskawę już przetestowałam przy okazji zakupów w osiedlowym sklepie ...torba żyje , dała radę ;)
Jeśli ktoś chce się jeszcze załapać na torby w cenie promocyjnej to serdecznie zapraszam :) Wzory i, zasady zakupu i dostępne ilości zaktualizowane są w przedostatnim poście .
Tosia też zakochała się w torbie z recyclingu :)
I mój kolejny faworyt , pewnie dlatego , że od wielu lat marzyło mi się wiaderko na kompost :)))
Trzymamy takie cuś w kuchni , wrzucamy tam wszelkie odpadki organiczne a na koniec dnia wynosimy zawartość do ogrodowego kompostownika :) Moja mama używa do tego celu zwykłego , plastikowego wiaderka ...ani to ładne , ani praktyczne (muszki owocówki zaraz się zbierają feee) i tak sobie myślę , że już wiem, co jej sprezentuję przy pierwszej okazji :)
Wiaderko nie dość , że ładne to ma dwie zalety :
pokrywkę z gumką co zapobiega dostawaniu się tam muszek
oraz wewnętrzny , plastikowy wkład z rączką , co ułatwia wynoszenie odpadów i zapobiega brudzeniu się części emaliowanych :)
I takie tam dwie foty "robocze" z przeglądu towaru . Ten wielki gar- chlebak też mi się podoba , mam nadzieję , że zagości w jakiejś pięknej vintage kuchni i będzie cieszyć oko nowej właścicielki :)
Jeszcze Was chwilkę pomęczę , ale już nie sklepowo ;)
Dziewczyny , które czekają na przesyłki z candy informuję , że paczki jutro zostaną wysłane . Przepraszam , że musiałyście tyle czekać :(
Kilka migawek z mini ogródka . W końcu podwiązałam ogórki i poprowadziłam je w górę . Malutki chili . Zbiór cebul, Zioła rosną bujnie ( jedynie rozmaryn cherlawy ;). To w małej doniczce po środku to bazylia grecka , siałyście kiedyś ? Fajna jest , ma lekko miętowy posmak , drobniutkie listki i rośnie w kształt kopuły :)
Dużo jeszcze pracy przede mną i sporo do zrobienia przy sklepiku, ale dziś muszę porządnie odespać .Jeszcze tylko chwila wieczornego relaksu przy Waszych blogach i odpływam :)
Aaaaa ciapa bym zapomniała ...na koniec jeszcze się pochwalę :D
Wygrałam , wygrałam , wygrałam :))))) pierwszy raz w życiu coś wygrałam , więc cieszę się jak dziecko czy raczej głupi do słomek :D
Niedługo przyjdą do mnie przepiękne , biało - zielone słomki , które wygrałam w Lawendowym Domu :)
Fot. Lawendowy Dom
Zanudziłam Was na śmierć a teraz zmykam Was podczytywać :)
Spokojnej nocy Wam życzę :)
P.S.
Dziewczyny , które zgłosiły chęć posiadania toreb ...jutro wysyłam do Was maile z danymi do zapłaty .Jeśli któraś z Was się rozmyśliła poproszę o info na blogu lub mailem .
Jak w temacie ...torby już są , cała reszta też i mimo iż wydawało mi się , że towaru zamówiłam malutko , to rozlokowanie wszystkiego w magazynie , przeliczenie , przeglądnięcie zajęło mi pół dnia :))) Przyznaję , że tempo miałam iście ślimacze , a to za sprawą upału oraz choróbska, wysiadam po prostu ...gardło zawalone , nos i uszy też .Zapalenie stawów w ręce ...prawej oczywiście , więc ledwo piszę wrrr Kręgosłup mnie.....(słowo niecenzuralne ) bo inaczej tego już nazwać nie idzie , od 2 miesięcy właściwie mnie.... ale dziś pobił wszelkie rekordy :( ma ktoś zapasowy na zbyciu ???
Ok , ponarzekałam już mi lepiej ;))) tylko troszkę lepiej bo miałam plany cyknąć z setkę ;) fotek tego co przyszło , ale najnormalniej sił zabrakło.
Więc będzie tylko kilka i to niezbyt ciekawych , ale , że niecierpliwa jestem , w dodatku chwalipięta to i tak Wam pokażę ;)
Najpierw torby z recyclingu , które pokazałam post wcześniej . Trochę się bałam jak będą wyglądać w realu ale wyglądają naprawdę fajnie :D Sfociłam te , które zakosiłam na użytek własny i Pana Syna . Swoją Truskawę już przetestowałam przy okazji zakupów w osiedlowym sklepie ...torba żyje , dała radę ;)
Jeśli ktoś chce się jeszcze załapać na torby w cenie promocyjnej to serdecznie zapraszam :) Wzory i, zasady zakupu i dostępne ilości zaktualizowane są w przedostatnim poście .
Tosia też zakochała się w torbie z recyclingu :)
I mój kolejny faworyt , pewnie dlatego , że od wielu lat marzyło mi się wiaderko na kompost :)))
Trzymamy takie cuś w kuchni , wrzucamy tam wszelkie odpadki organiczne a na koniec dnia wynosimy zawartość do ogrodowego kompostownika :) Moja mama używa do tego celu zwykłego , plastikowego wiaderka ...ani to ładne , ani praktyczne (muszki owocówki zaraz się zbierają feee) i tak sobie myślę , że już wiem, co jej sprezentuję przy pierwszej okazji :)
Wiaderko nie dość , że ładne to ma dwie zalety :
pokrywkę z gumką co zapobiega dostawaniu się tam muszek
oraz wewnętrzny , plastikowy wkład z rączką , co ułatwia wynoszenie odpadów i zapobiega brudzeniu się części emaliowanych :)
I takie tam dwie foty "robocze" z przeglądu towaru . Ten wielki gar- chlebak też mi się podoba , mam nadzieję , że zagości w jakiejś pięknej vintage kuchni i będzie cieszyć oko nowej właścicielki :)
Jeszcze Was chwilkę pomęczę , ale już nie sklepowo ;)
Dziewczyny , które czekają na przesyłki z candy informuję , że paczki jutro zostaną wysłane . Przepraszam , że musiałyście tyle czekać :(
Kilka migawek z mini ogródka . W końcu podwiązałam ogórki i poprowadziłam je w górę . Malutki chili . Zbiór cebul, Zioła rosną bujnie ( jedynie rozmaryn cherlawy ;). To w małej doniczce po środku to bazylia grecka , siałyście kiedyś ? Fajna jest , ma lekko miętowy posmak , drobniutkie listki i rośnie w kształt kopuły :)
Aaaaa ciapa bym zapomniała ...na koniec jeszcze się pochwalę :D
Wygrałam , wygrałam , wygrałam :))))) pierwszy raz w życiu coś wygrałam , więc cieszę się jak dziecko czy raczej głupi do słomek :D
Niedługo przyjdą do mnie przepiękne , biało - zielone słomki , które wygrałam w Lawendowym Domu :)
Fot. Lawendowy Dom
Zanudziłam Was na śmierć a teraz zmykam Was podczytywać :)
Spokojnej nocy Wam życzę :)
P.S.
Dziewczyny , które zgłosiły chęć posiadania toreb ...jutro wysyłam do Was maile z danymi do zapłaty .Jeśli któraś z Was się rozmyśliła poproszę o info na blogu lub mailem .
No Moja Droga, jak Twój Adaś dorośnie, to coś czuję, że nie będzie się mógł od zakochanych panien odpędzić:-) przystojniak rośnie jak nic!
OdpowiedzUsuńAle piękne rzeczy zamówiłaś:-) jak ja się już nie mogę doczekać sklepiku:-)
A na przesyłkę spokojnie poczekam:-))buziaki!!!
Olu , ja tez nie mogę się doczekać hahaha a paczkę wysyłam jutro , tylko na maila poczekasz troszke , naskrobałam pól dopiero ;)))
Usuńbuziole
Kompostownik jest świetny!
OdpowiedzUsuńPrawda ? a jaki praktyczny ;)))
UsuńA ja zawsze myślałam, ze jak powiem ile rzeczy mnie boli, to nikt mi nie uwierzy ;) dobrze wiedzieć, ze ktoś jeszcze tak ma.... Wiadro na kompost to niezły pomysł. Zamarlam widząc pożądane przeze mnie slomki, to było jakieś candy w Lawendowym? I znów przegapilam takie cudenka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta z ohmyhome.pl
hahaha to dawaj , mozesz się wyżalić ;) ja tam lubie ponarzekać czasami ...lżej się robi ;)))
UsuńAno przegapiłaś te słomki cudne , ale w sklepie Part&Party czy jakos tak ;) mozna je kupic :)
Buziaki
Zapowiada się bardzo ciekawy asortyment i bardzo eko :) Synuś jak zwykle boski,he he moja Zosia też najbardziej uwielbia wodę, ostatnio trzy razy w ciągu dnia musiałam nalewać jej wodę do basenu ;)
OdpowiedzUsuńGosiu , u nas piasek , auta i cuda na kiju ida w odstawkę gdy woda w pobliżu hehe wodnomaniaki z tych naszych brzdąców :)))
UsuńAleż cudowności będą w Twoim sklepie:)Jeśli chodzi o torbę(truskawy) to nadal jestem chętna, więc czekam jutro na maila.
OdpowiedzUsuńZdjęcie Adasia pijącego wodę z węża rozbrajające:)
Napisz coś więcej o prowadzeniu ogórków do góry, do czego je podwiązujesz bo ja też tak ze swoimi kombinuję:)
pozdrawiam Aga
Fajnie , w takim razie jutro naskrobie maila :)
UsuńA ogórki to Ci kochana jutro wytłumaczę , bo ja jak zacznę to ....hehehe i najwyzej ci zdjecie pogladowe w mailu wysle :) buziaki
zanudziłaś?
OdpowiedzUsuńja chcę jeszcze....
dobrze pisałam, torby to tylko przedsmak sklepikowych smakołyków :)
kompostownik pierwsza klasa!
a synek z tymi loczkami to przystojniak i do tego fotogeniczny
pozdrawiam
Cieszę się , że przetrwałaś ;)będzie więcej , obiecuję ;)
Usuńbuziaki
Księciunio jak z bajki ! :)
OdpowiedzUsuńPięknie, nie mogę się doczekać otwarcia sklepu. Księciunio piękny. Jak zwykle zresztą :-)
OdpowiedzUsuńMartek , mam nadzieję , że od przyszłego tygodnia wystartujemy :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
hej kochana:) ale piękności do Ciebie przyszły!:)
OdpowiedzUsuńwszystko mi się podoba! bez wyjątku:)
pojemnik na kompost jest the best.
torby wyglądają ślicznie i jaki masz ładny ogródek!
gratuluję wygrania tych rurek. Ja też o nich marzyłam:)
buziak
Aniu , strasznie się cieszę z tych słomek , ale najwięcej radochy będzie miał Adaś , ma hopla na tle słomek :))) Fajnie , że podoba ci się ogródek :) mały bo mały ale i tak daje dużo radości i jest gdzie się odstresować , nic nie relaksuje mnie tak jak praca w ogrodzie :)
Usuńbuziaki
Super te torby są! I wiaderko jakie eleganckie ;) Mam ochotę zobaczyć cały asortyment sklepu.
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrówka! Wiem jak to jest jak wszystko boli, nie ma się komu pożalić bo nikt nie wierzy, dobrze, że my - Kobiety - się rozumiemy ;)
:) Mags , niestety nie młodniejemy ;))) mnie wkurza niesamowicie nawet nie to , że boli , tylko , że boli wtedy gdy człowiek ma najwięcej pracy , gdy dzieje się coś waznego wrrr
UsuńTobie też dużo zdrówka
Buziaki
Przestań narzekać i otwieraj ten sklepik :-P
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie to mi się gar na chleb podoba...
no i trampolina którą dzisiaj na pewno przetestuję :-)
:P tylko dziury w niej nie zrób ;)
UsuńTwój syn to niesamowity przystojniak :D
OdpowiedzUsuńgratulacje mamusia :)
a torby to niesamowicie praktyczny pomysł!!!! i ten kompostownik- genialny!!!!
pozdrawiam i życzę dobrego dnia!!!!!!!
Dziękuję Betiszko za miłe słowa :)
UsuńTobie również życzę udanego dnia :)
Pysznie się zapowiada Twój sklep - gratuluję przedsięwzięcia, odwagi i samozaparcia. Życzę sukcesu:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco
Marta
Mein Ideis dziękuję ale prawda taka , że tchórz ze mnie przeokropny hehehe chwil zwątpienia mnóstwo i tylko dzięki wsparciu najbliższych i dzięki Waszym dobrym słowom brnę powoli do przodu :)
UsuńBuziaki
przedmioty są przepiękne... zapowiada się magiczny sklepik... pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko i zapraszam serdecznie :)
UsuńMiłego dnia
Ładniutkie :)
OdpowiedzUsuńBeniu, jak mi się podoba zdjęcie składanka z Twojego ogrodu, a już najbardziej rozczuliły mnie te kolorowe cebule w koszu i zioła, wszystko takie swojskie!!!
OdpowiedzUsuńCzekam na otwarcie sklepiku i dopiero wtedy zadecyduję o kupnie, już dziś widzę, że będą produkty z wysokiej półki ;)
Buziaczki, dla przystojniaka również :*
Ikuś , synuś dziękuje za buziaczki :)
Usuńprawdę mówiąc robiąc zdjęcie cebulkom nie mogłam się na nie napatrzeć , takie ładniutkie mi się wydawały , pewnie tylko dlatego , że wyhodowane własnoręcznie :)))
Buziaczki
Ale będzie kraść niewieście serca ten mały przystojniak!
OdpowiedzUsuńWiadro na kompost czadowe!
Przystojniak na razie zakochany w stworach co to brum, brum robią ;)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Przystojniak faktycznie przystojny i baaaardzo fotogeniczny. A sklepiku naprawdę nie mogę się doczekać:)
OdpowiedzUsuńKompost :) bardzo fajny pomysł na odpadki
OdpowiedzUsuń