niedziela, 24 stycznia 2010

Ciuszki , szmatki i towarzystwo oraz pytan kilka i ankieta

Dzis bedzie o dzieciach , a wlasciwie o dzieciecych szmatkach .Jak wiadomo wybor w sklepach przeogromny , oczoplasu idzie dostac , najchetniej wrzucalabym do koszyka wszystkie piekne ciuszki ...w groszki , paski , kratke ...o ubrankach dla dziewczynek nie wspomne , bo przy nich resztkami sil biore sie w garsc i staram opanowac (przeciez nawet jeszcze nie wiem co sie ze mnie wykluje hihi).Chyba najmniej ciekawe sa te unisex ...niestety :(
Oczywiscie opanowac sie nie zawsze umiem i troche fatalaszkow juz kupilam .Kupilam takze spiworek i recznik z kapturkiem .
Na spiworek mam wytlumaczenie - przecena byla :D .




Reczniczek moze uroda mnie nie zabil ale cena w miare przyzwoita i jakosc super (milutki i gruby ).


To tak w sumie , zeby nie bylo , ze bez zdjec ;)

Teraz odnosnie ankiety :
Zastanawiam sie jak to jest ? Czy warto kupowac niemowlakowi nowe ciuszki ? Chodzi mi szczegolnie o rozmiar 56 , bo przeciez tak naprawde nie wiadomo jak dlugasny bobas sie wykluje ... przeciez ciuszki takie znoszone specjalnie nie sa ...
Wlasciwie to musze przyznac , ze jesli chodzi o ten temat to mam odruchowe bleeee...no jakos brzydzi mnie kupowanie ciuszkow od obcych ludzi .Tylko , ze moje bleee tak naprawde nie ma zadnego sensownego uzasadnienia , tym bardziej jesli sprawa tyczy sie ciuszkow niebieliznianych , ze tak powiem (sukieneczki , sweterki , spodnie itd).No i tak probuje sobie logicznie przetlumaczyc ale cos kiepsko mi idzie hihi.

Dlatego prosba moja taka by w ankiecie Matki Polki glos oddaly .Bez wzgledu na to czy kupowalyscie ciuszki nowe czy uzywane , powiedzcie co byscie TERAZ zrobily ?
(ankieta w lewym , gornym rogu strony :)


Druga prosba wynika z mojego niedoswiadczenia w tym temacie (znaczy dzieciowo -ciuszkowym). Informacje na ten temat w necie sa sprzeczne , im wiecej czytam tym bardziej glupieje . Ile tak naprawde potrzeba spioszkow , bluzeczek/kaftanikow , body (bodow ?) ? Chodzi mi najbardziej o te wlasnie czesc garderoby maluszka , wiec chetne osoby prosze o zostawienie informacji w komentarzach .Z gory dziekuje i pozrdawiam wszystkie mamy :)

12 komentarzy:

  1. Wróciły komentarze!
    Dzięki :))

    Trzymajcie się cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. co do ciuszków używanych- gdybyś miała pokój w Hotel500 korzystałabyś z pościeli używanej? poukładaj sobie co jest ważne i skąd się bierze uprzedzenie. Uwielbiam nowe ciuszki ale one tez przeszły przez wiele rąk itd.
    Co do ciuszków dla maleństwa to akurat te sa w ciuchlandzie często nie uzywane z metkami i super marek. mamy maja tyle ze nie zdaza rozpakować. I takie ciuszki często dostajemy od kolezanek bo maluch rośnie błyskawicznie - potem juz się zuzywają :-)
    Kazda mama dobiera ubranka do swojego dziecka i sposobu ubierania - dobrze zeby koszulka nie była z wielkim dekoltem ale łatwo sie zakładała i tu ma znaczenie jaka główkę ma Bąbelek; Body czy spiochy powinny mieć nogawki rozpinane do samego dołu.
    Jeśli bedziesz miała w szufladzie naszykowane ciuszki o numer za duże, na zapas, to w razie sikawkowej katastrofy raz załozysz coś ogromnego i tez nic się nie stanie. Z reguły na samym początku wszytskiego jest za dużo. Ogłoś wśród znajomych że chętnie skorzystasz z darowizny czy wypozyczenia. Kilka sprawdzonych rzeczy bardzo sie przydaje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kopciuszek pisze
    A ja w sprawie ciuszków piszę. 56 kupuj niewiele, ja kupiłam po trzy sztuki bodziaków, pajaców i śpioszków w rozmiarze 56 i 62 i na początek starczyło, bo w pierwszym okresie ubierałam na zmianę 56 i 62, a nawet częściej te większe, bo łatwiej mi było te sztywne rączki i nóżki w nie włożyć :))) Ubranka bieliźniane tego typu kupiłam nowe, trochę dostałam starych ale w sumie ich nie wykorzystałam. Natomiast te nazwijmy je wyjściowymi: dresy, sukienki, sweterki - kupowałam od rozmiaru 62 nowe ale i w lumpach, są tam niekiedy istne perełki, za niewielkie pieniądze, a w końcu takie małe sukienusie założysz raz czy dwa i już są za małe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy pisze
    Ja też w sprawie ciuszków. Tzn. nie mam doświadczenia - przekonam sie w maju jak to jest, ale z doświadczeń moich bliskich koleżanek i z własnej obserwacji moge wywniskować, że tzw. bieliznę to owszem można kupic nową i raczej większą tak jak poleca Kopciuszek, ale drugą ,,warstewkę,, tzn. sukienki, spodenki, sweterki to jak najbardziej można w second handach kupowac, bo niedrogie i ładne są poza tym dzieci tak szybko z nich wyrastają. Zreszta nowych też nie braknie, bo wszystkie ciocie i znajomi i tak maluszka obdarują. Poza tym te używane przecież sie pierze i prasuje takze ja jestem jak najbardziej na tak. Pozdrawiam i zdrówka życze! Justa

    OdpowiedzUsuń
  5. Joanna pisze
    Beniu - pod postem o ciuszkach zniknęły "Komentarze" - czy tak miało być?

    O ciuszkach, zakupach i pieluszkach świetny post dała Kamila z
    http://zakamarek-kamili.blogspot.com/
    Polecam :))

    Ola-Kopciuszek ma rację: troszkę większe ubranko łatwiej włożyć.
    Fajnym wynalazkiem jest wszystko, co maksymalnie rozpina się - np. tak, jak Twój śpiworek.
    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Alizee pisze
    Fajnie, że wróciłaś. Nie daj się smutom, życie bywa okrutne, ale czasem dobrze jest uciec w tę wirtualną przestrzeń.
    W kwestii ciuszków, ja miałam po dziecku szwagierki, trochę dokupiłam. Rzeczywiście lepiej kupić ciut większy rozmiar, maluchy tak szybko rosną.
    Dostałam straszne ilości tych ciuszków i prawdę mówiąc wszystkiego nie wykorzystałam. Na zrzutach kupowałam głównie ubranka wierzchnie, bieliznę zawsze nową. No niby to można wygotować, ale.... jakoś tak nie mam przekonania sobie też bym nie kupiła.
    Życzę Ci radości i spokoju :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Joanno , faktycznie cos mi sie porobilo z komentarzami :( Przy kazdym nowym poscie musze zmieniac ustawienie komentarzy w okienku edycji , bo automatycznie zaznacza mi sie "nie zezwalaj" ..cyrki jakies :0
    Pozwolilam sobie przeniesc kometarze dotyczace ciuszkow i wkleic je tutaj .
    Wszystkim serdecznie dziekuje za porady :)
    Baabciu nie trzeba bylo mi tej mysli z hotelami podsuwac , wczesniej o tym jakos nie myslalam a teraz z wlasna posciela jezdzic bede ;)
    Joanno post Kamili czyatalam i badzo sie z tego ciesze , bo dzieki niej dowiedzialam sie o atrakcyjnych cenowo [pieluszkach , do tej pory udalo mi sie znalezc jedynie te drozsze .

    OdpowiedzUsuń
  8. Mojemu synowi, a szczególnie teraz mojej córce większość rzeczy kupowałam na ciucholandach. Malutką część kupuję w zwykłych sklepach, ale zwykle jeśli są na przecenie. Za pełną ciuchów szafę oraz komodę córki zapłaciłam jakieś 100zł (byłam ze trzy razy na ciucholandzie), a naprawdę są to ciuchy markowe, w świetnym stanie, często prawie lub wcale nieużywane. Nie jest mi więc szkoda, kiedy daną rzecz założę jej np.tylko raz albo kiedy się poplami. Zresztą ceny ciuchów w sklepach są z kosmosu. Uwielbiam h&m, ale za sweterek muszę tam dać jakieś 80zł, a w ciucholandzie za prawie taki sam zapłaciłam jakąś złotówkę... No i znalazłam kilka perełek... Myślę, że warto. Co do ilości ciuszków, to na początku kup niewiele śpiochów, bodziaków - później będziesz mogła w razie potrzeby dokupić. Moja córka dużo ulewała, więc przebierałam ją kilka razy dziennie. Natomiast synek nie ulewał aż tak bardzo i wystarczyło mu jedno ubranko na cały dzień. Z rozmiarówkami różnie - moja córka urodziła się długa na 57cm, a gdy kupiłam jej kombinezon na 56cm, to był za duży. Rozmiar więc rozmiarowi nie równy. Pomijając ciuchy polecam fasolkę do karmienia (mam motherhood) i chustę tkaną. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Joasiu , bardzo dziekuje za komentarz .Ja glupieje z tymi ciuszkami , niby sobie powiedzialam , ze nie warto kupowac 56 ale gdy w skelpie biore do reki 62 to jakis takie wielkie mi sie zdaja.Ostatnio najlepszy numer zrobilam: kupilam 7 pack body i komplet spioszkow w rozmiarze tiny baby czyli do 2,7 kg !Tak sie koncza zakupy na szybko (rachunku oczywiscie nie mam :( I teraz mam zgryz czy wystawic to na allegro czy jednak zostawic , bo gdy przylozylam je do body innej firmy w rozmiarze newborn (do 4,5 kg)to na szerokosc sa moze 1 cm mniejsze a na dlugosc 3 ...
    Jak wroce do Pl zaczne buszowac po second hendach , tutaj jako takich nie widzialam w okolicy .Za to sa duzo lepsze wyprzedaze i ogolnie wybor lepszy : ladniejsze wzory za mniejsze pieniadze niz w Pl. W Asda (George) za 7 pack body place 30 zl , za 3 pack bialych z krotkim rekawem 7,5 zl :)No i jest tez calkiem fajna i w rozsadnych cenach marka Tiny Ted oraz Early Days (w Primarku).
    Joasiu a czy ta fasolka sie nie uklepuje ? Bo mnie do szalu doprowadzaja wszelakie poduchy itp. na poczatku swietnie , potem sie flaki robia (zbiajaja sie ?) .Kupilam sobie taka dluga poduche do spania , cos jak ten kojec na stronie Motherhood, tylko ze prosta i szersza , spie na niej od kilku miesiecy i faktycznie pomaga w spaniu na boku lub brzuchu , ale juz sie plaska robi :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Beniu, na poczatku przyjmij moje gratulacje z powodu dzidziusia ;)jako swiezo upieczona mama strasznie ciesze sie Twoim szczesciem :)
    Co do ciuszkow, to tak jak pisaly dziewczyny wczesniej, nie warto kupowac zbyt wiele ale mysle, ze spokojnie powinnas zaczac od rozmiaru 56 i 62. Najlepiej sprawdzaja sie pajace i body, ewentualnie spioszki rozpinane w kroku. Ja kupilam po 3-4 szt. ubranek z kazdego rodzaju i w obu rozm. Corka ma 1,5 msc i ciagle zakladam jej ubranka 56 (jak sie urodzila miala 53 cm). Na poczatku wydawalo mi sie ze mam za duzo tych ciuszkow ale okazuje sie, ze wcale nie bo moja mala tez czesto ulewa a czasami zdarzy sie jakies niespodziewane siusiu podczas przewijania wiec zdarza sie, ze przebieram ja 3 razy dziennie i w sumie pralka chodzi na okraglo.
    Zgadzam sie z poprzedniczkami, ze bielizne warto kupowac nowa a ubranka wierzchnie moga byc uzywane. Ja w zasadzie na poczatek kupilam tylko bielizne, sukienki i inne tego typu ciuszki kupuje od rozmiaru 68.
    Beniu, zycze Ci wszystkiego dobrego, duzo optymizmu i spokoju :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Wróciły niedawne a jednocześnie tak dawne wspomnienia.
    Miłego ciążowania.
    Fajnie wszystko poczytać i pooglądać.
    http://gosi-pragnienia.blog.onet.pl/
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj Malgorzato :) Justyno rowniez cie witam , gratuluje dzidzi i dziekuje za odpowiedz :) Wlasnie sie polapalam , ze chyba nakupilam za duzo malutkich ciuszkow ale troche mnie pocieszylas :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze :)