poniedziałek, 16 lipca 2012

Obiecanki cacanki...

iiiiiiiiii skasowałam sobie post wrrrr Długi nie był na szczęście .
No to jedziemy od nowa ...

Obiecuję i obiecuję , że sklep ruszy a wszystko ciągnie się jak diabli :( Nic , pozostaje mi Was jedynie przeprosić,  bardzo ale to bardzo przeprosić :-*

Póki co zanudzę Was kolażami ze sklepu .
Ta dziewczyna z lwią grzywą  to moja ukochana , młodsza siostra dzielnie wspierająca mnie słowem i czynem :) Faaaajnie mieć siostrę :D ( a pomyśleć , że kiedyś potrafiłyśmy walczyć ze sobą  całkiem niedelikatnie ;)))



 

Spoza sklepu :
Retro wiatrak . Nie jest tak powalający jak wentylator Ushii , ale jak na marketową zdobycz za niewygórowaną cenę  , nie wygląda źle ;)
W tle misiowa półka wyszperana w graciarni i czekająca na "malnięcie" ...matko , ileż ja mam oczekujących na malowanie w kolejce  ...nie mogę się doczekać kiedy znów będę miała trochę czasu by pobrudzić się farbą :)
Ach , no i jeszcze jedno w tle ...piękny rysunek mojego dziecięcia ( nieudolnie wzbogacony moimi gryzmołami ;))) Oczywiście jeszcze piękniejsze malunki Pana Syna widoczne są na ścianach , łóżku czy krzesłach ;)))



I zdobycz nr.2 . Adasiowe garnuszki .
Długo szukałam czegoś ciekawego a jednocześnie czegoś w znośnej cenie  .I tu z pomocą przyszło ...oczywiście Allegro :)


 Spokojnej nocy  dziewczyny  i radosnego jutra

Buziaki  xxx


wtorek, 10 lipca 2012

Torby już są :) i odrobina codzienności

Witajcie Kochane :)
Jak w temacie ...torby już są , cała reszta też i mimo iż wydawało mi się , że towaru zamówiłam malutko , to rozlokowanie wszystkiego w magazynie , przeliczenie , przeglądnięcie zajęło mi pół dnia :)))  Przyznaję , że tempo miałam iście ślimacze , a to za sprawą upału oraz choróbska, wysiadam po prostu ...gardło zawalone , nos i uszy też .Zapalenie stawów w ręce ...prawej oczywiście , więc ledwo piszę wrrr Kręgosłup mnie.....(słowo niecenzuralne ) bo inaczej tego już nazwać nie idzie , od 2 miesięcy właściwie mnie.... ale dziś pobił wszelkie rekordy :( ma ktoś zapasowy na zbyciu ???
Ok , ponarzekałam już mi lepiej ;))) tylko troszkę lepiej bo miałam plany cyknąć z setkę ;) fotek tego co przyszło , ale najnormalniej sił zabrakło.
Więc będzie tylko kilka i to niezbyt ciekawych , ale , że niecierpliwa jestem , w dodatku chwalipięta to i tak Wam pokażę ;)

Najpierw torby  z recyclingu , które pokazałam post wcześniej . Trochę się bałam jak będą wyglądać w realu ale wyglądają naprawdę fajnie :D Sfociłam te , które zakosiłam na użytek własny i Pana Syna . Swoją Truskawę już przetestowałam przy okazji zakupów w osiedlowym sklepie ...torba żyje , dała radę ;)

Jeśli ktoś chce się jeszcze załapać na torby w cenie promocyjnej to serdecznie zapraszam :) Wzory i, zasady zakupu i dostępne ilości zaktualizowane są w przedostatnim poście .



Tosia też zakochała się w torbie z recyclingu :)



I mój kolejny faworyt , pewnie dlatego , że od wielu lat marzyło mi się wiaderko na kompost :)))
Trzymamy takie cuś w kuchni , wrzucamy tam wszelkie odpadki organiczne a na koniec dnia wynosimy zawartość  do ogrodowego kompostownika :) Moja mama używa do tego celu zwykłego , plastikowego wiaderka ...ani to ładne , ani praktyczne (muszki owocówki zaraz się zbierają feee) i tak sobie myślę , że już wiem, co jej sprezentuję przy pierwszej okazji :)
Wiaderko nie dość , że ładne to ma dwie zalety :
pokrywkę z gumką co zapobiega dostawaniu się tam muszek
oraz wewnętrzny , plastikowy wkład z rączką , co ułatwia wynoszenie odpadów i zapobiega brudzeniu się części emaliowanych :)


I takie tam dwie foty "robocze" z przeglądu towaru . Ten wielki gar- chlebak też mi się podoba , mam nadzieję , że zagości w jakiejś pięknej vintage kuchni i będzie cieszyć oko nowej właścicielki :)


Jeszcze Was chwilkę pomęczę , ale już nie sklepowo ;)

 Dziewczyny , które czekają na przesyłki z candy informuję , że paczki jutro zostaną wysłane . Przepraszam , że musiałyście tyle czekać :(

Kilka migawek z mini ogródka .  W końcu podwiązałam ogórki i poprowadziłam je w górę . Malutki chili . Zbiór cebul, Zioła rosną bujnie ( jedynie rozmaryn cherlawy ;). To w małej doniczce po środku to bazylia grecka , siałyście kiedyś ? Fajna jest , ma lekko miętowy posmak , drobniutkie listki i rośnie w kształt kopuły :)



Dużo jeszcze pracy przede mną i sporo do zrobienia przy sklepiku, ale dziś muszę porządnie odespać .Jeszcze tylko chwila wieczornego relaksu przy Waszych blogach i odpływam :)

Aaaaa ciapa bym zapomniała ...na koniec jeszcze się pochwalę :D
Wygrałam , wygrałam , wygrałam :))))) pierwszy raz w życiu coś wygrałam , więc cieszę się jak dziecko czy raczej głupi do słomek :D
 Niedługo przyjdą do mnie przepiękne , biało - zielone słomki , które wygrałam w Lawendowym Domu :)
Fot. Lawendowy Dom


Zanudziłam Was na śmierć a teraz zmykam Was podczytywać :)
Spokojnej nocy Wam życzę :)
 P.S.
Dziewczyny , które zgłosiły chęć posiadania toreb ...jutro wysyłam do Was maile z danymi do zapłaty .Jeśli któraś z Was się rozmyśliła poproszę o info na blogu lub mailem .

piątek, 6 lipca 2012

Retro groszki , truskawki i promocja

Kochane moje , powoli , powolutku zbliżam się do otwarcia sklepiku , skromnego , małego ale mojego własnego ;)  Zaczęłam o tym myśleć jakieś ...5 lat temu :))) ale wciąż coś stawało na przeszkodzie .Wiele wydarzyło się  w moim życiu przez ten czas i nie były to miłe wydarzenia .Poza pojawieniem się w moim życiu iskierki imieniem Adaś :)
 A Wy dzielnie mnie wspierałyście i pocieszałyście , otrzymałam od Was tyle miłych , ciepłych słów , dodawałyście mi otuchy i wiary , że "nie ma tego złego , co by na dobre nie wyszło" , że chyba nigdy się Wam za to nie odwdzięczę . Dziękuję Kobitki przez wielkie K , kochane jesteście :-*

Jak wspomniałam sklepik będzie malusi , ale przecież od czegoś trzeba zacząć :) choć przyznaję , że cykora mam okropnego ...czy się uda , czy Wam się spodoba ...zaczynam mieć nie motyle a mrówki w brzuchu ;))) takie łaskocząco -gryzące uczucie ...z jednej strony obawa z drugiej wielka ekscytacja :)))

Towar już w drodze , będzie we wtorek / środę . Strona sklepu jeszcze nie do końca gotowa , paskudne choróbsko , które dopadło Adasia i mnie spowodowało małe opóźnienie , ale nie mogę się powstrzymać , żeby nie przedstawić Wam małej zajawki ze sklepu Vintage Company (www.vintagecompany.pl) i choć troszkę podziękować Wam za to , że byłyście i jesteście :)

Specjalnie dla Was kochane bloggerki mała przedsprzedaż .

Przedstawiam Wam torby , w których ja zakochałam się bez pamięci :) Torby na zakupy :
czerwone w cudnym wzorze w retro groszki  oraz   błękitne truskawkowe :)


 Oraz torby mniejsze , idealne dla dzieci ...mogą zapakować w nie ulubione misie , lalki czy samochody i zabrać do przedszkola ,  babci, na plac zabaw  :) Wzór "Jelonki " zachwycił mnie szczególnie , Adaś na pewno dostanie jeden egzemplarz :)
A wiecie co jest najfajniejsze ?  To , że te cudne torby zostały wyprodukowane ze zużytych , plastikowych butelek !  To się zwie recycling w dobrym stylu , prawda ?



Jeśli torby Wam się spodobały , możecie je rezerwować już dziś , drogą mailową i załapać się na cenę promocyjną .
Napiszcie, który wzór Was interesuje oraz  liczbę sztuk . We wtorek lub środę otrzymacie maila z potwierdzeniem złożenia zamówienia oraz danymi do przelewu .

Torby na zakupy ...cena promocyjna ...16 zł.
Wzór :
-zakupowa ,czerwona w groszki (wyprzedane)
-zakupowa , błękitna w truskawki ( wyprzedane )
 wymiary : długość 35 cm, szerokość 20 cm , wysokość 40  cm 



 

Torby małe (dziecięce) ...cena promocyjna ....13 zł.
Wzór:
- mała , czerwona w groszki (wyprzedane)
-mała, błękitna w truskawki (wyprzedane)
-mała , "Jelonki"  (wyprzedane )
wymiary : długość 23 cm , wysokość 20 cm , szerokość 12 cm



 

Koszt wysyłki ( bez względu na ilość zakupionych toreb):
- list polecony priorytetowy 5,50 zł
-list polecony ekonomiczny 4,50 zł

Płatność :
Płacicie dopiero w momencie otrzymania informacji , że towar jest już u mnie  :) W tym samym mailu wyślę Wam numer konta Vintage Company , na który należy przelać kwotę zakupu + koszt wysyłki.

Wysyłka:
W ciągu 24 godz. od zaksięgowania płatności na moim koncie .

Oczywiście otrzymacie rachunek .

Życzę Wam słonecznego ale  niezbyt dusznego weekendu:)
I dziękuję , że jesteście ...i że jesteście takie Super Babeczki :)))
Buziaki xxx

poniedziałek, 2 lipca 2012

Candy losowanie


  Witajcie Kochane :)


 Miałam napisać dłuższy post ale będzie w skrócie
Dziś mieliśmy piękny słoneczny dzień , synuś dzielnie merdał rączkami w misach by wylosować zwyciężczynie obu zabaw , ale niestety pod wieczór dostał 39 st gorączki :(
Wrzucam kilka zdjęć z dzisiejszego dnia i oczywiście wyniki candy . Zwyciężczynie z góry przepraszam bowiem z powyższej przyczyny wysyłka może się opóźnić o kilka dni :(



Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za udział w zabawie :) Dzięki Waszym wpisom  mogłam odkryć wiele ciekawych  i pięknych blogów :)

Candy nr 1
Tu Adaś wylosował ........Olę_83.......Olu mam nadzieję , że taca ci się spodoba i przepraszam , że karteczka z Twoim imieniem taka wymięta ...Adaś wylosował i zaczął zmykać ze ściśniętym wynikiem losowania w dłoni :)))

Candy Facebbok'owe :
Jako pierwszą a tym samym osobę , której przysługuje prawo wyboru nagrody, Adaś wylosował

Jzabelę Knerę

druga szczęściara to :

Arleta Moszczyńska

Gratuluję Wam babeczki :) i proszę o przesłanie  adresów na adres email podany na pasku bocznym bloga.
Zmykam do mojego biedaczka.

Pozdrawiam cieplutko